Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dor-fa
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:56, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Droga Rash ... ja takze jestem w zwiazku na odległość, ja w Polsce on w Turcji. Spotykamy sie codziennie na msn, piszemy listy wysyłamy paczki, smsujemy i dzwonimy do siebie. Pomimo tego jestem bardzo szczęśliwa że jestesmy razem i nie załuję. Wiem że on mnie kocha ponad wszystko i tylko to sie liczy. Za 2 miesiące lece do niego, potem on do mnie i juz niedługo chciałabym go ściagnać do Polski. Wierzę że nam sie uda i on dodaje mi siły. Nie masz czego się obawiać ... najwazniejsze to poznać człowieka od zewnatrz i od wewnatrz liczy się serce nie narodowość, kolor skóry czy religia. W miłości wszystko schodzi na drugi plan - pozdrawiam cieplutko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rash
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:57, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko u nas jest to strasznie dziwne... on nigdy nie odbiera telefonow ode mnie,nie odpisuje na moje smsy o msn juz nie wspomne... dzwoni raz na 2 tygodnie jak gdyby nigdy nic ... kiedy mu mowie,ze taka cisza mnie meczy ,to on zwala to na prace beznadzieja troszke,bo niby czeka na mnie ,ale nie jest szczery ze mna ...pewnie mnie zdradza albo ma juz zone czy cos w ten desen...juz to przerabialam na odleglosc i zle na tym wyszlam ...nie wiem nie wiem....wydawal sie naprawde inny ,ale jego zachowanie daje wiele do zyczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dor-fa
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:40, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No to fakt dziwna sytuacja i dziwne jego zachowanie. Nie wierzę że mozna być przez 2 tyg. tak zajętym żeby nie móc wysłać smsa bądź zadzwonić na minutke. Facet w coś gra i nie jest szczery albo ma coś do ukrycia. Pogadaj z nim wprost innego wyjścia nie ma , bo rzeczywiście to o czym napisałaś dla mnie nie ma najmniejszego sensu. Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rash
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:56, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wydaje mi sie, ze mu nie zalezy,dzowni tylko wtedy kiedy ma juz dosyc i naprawde jest znudzony zyciem tam ...bo jakby nie bylo mieszkamy tam w mniejszej miejscowosci .....tak a propo to sie zastanawiam ,ze te moje dwagacacje chyab w zlym temacie umieszczam:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ji2
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:27, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich forumowiczów. Ja jeszcze nie jestem żoną Turka, ale wszystko wskazuje na to, że niedługo będę dlatego cieszę się, że jest takie miejsce, gdzie można dowiedzieć się czegoś ciekawego od osób, które mają podobne doświadczenia. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ask21
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK
|
Wysłany: Sob 17:03, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ji2 witaj u nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toprak_89
Dołączył: 01 Lis 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katovice Polonya
|
Wysłany: Czw 13:54, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Witam Serdecznie Wszystkich Forumowiczów Ja również jestem w związku z Turkiem. Już niedługo będziemy małżeństwem jesteśmy w trakcie przygotowań formalności. Ja mojego ukochanego poznałam w Polsce. Jesteśmy ze sobą 5 lat. Mój ukochany pracuje w Polsce, gdzie również mieszkamy razem. Nasz związek przechodził różne sytuację ( moi rodzice nie zyją, wychowywała mnie ciotka. która nie akceptowała mojego narzeczonego nadal go nie akceptuje robi wszystko aby zniszczyć nasz związek.... ciotka chce za wszelką cenę abym wyszła za mąż za polaka nawet znalazla kandydata na męża facet się zakochał we mnie nadal mnie dręczy.... nie zawsze było kolorowo i bajecznie raz bywało bardzo poważnie myśleliśmy o rozstaniu w chwilach kryzysu ale to co złe mineło jest za nami teraz wierzę że będzie tylko lepiej Inssallah .Ukochany będąc w Polsce nauczył mnie tureckiego ja nauczyłam go polskiego razem uczyliśmy się języków i takim sposobem zakochaliśmy się w sobie i tak ta miłość trwa od 5 lat nieprzerwalnie. Pozdrawiam Serdecznie wszystkich Super że jest takie forum gdzie możemy się poznać i nie czuć się takie samotne w Przepięknej Turcji.
Iyi gunler Selamlar ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ona1988
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:53, 25 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich szukałam jakiegoś forum na temat zycia z Turkami i trafiłam tutaj. Nie jestem żoną ani nawet dziewczyna Turka, ale jeden zaleca sie do mnie.
mieszkamy w tym samym domu ale mieszka nas tu ogolnie 18-stu ludzi. pracujemy razem ale na innych oddziałach.
na poczatku nie zauwazałam jego przystawiania sie do mnie dopiero póxniej ludzie zaczeli mi to uswiadamiac, i tak jakos sie do siebie powoli zbliżaliśmy, kilka razy prosił mnie o to zeby spróbować, ale ja twardo odmawiałam bo nie czułam sie dobrze z tym że pracujemy i mieszkamy razem, mówiłam mu "a co bedzie jak sie pokłócimy albo rozstaniemy" nie chce dziwnych sytuacji.
wyjezdzał na 6 tygodniowy urlop. przed wyjazdem zapytał mnie kolejny raz o bycie razem - powiedziałam że jak wróci to porozmawiamy.
jak wrócił zartowalismy ale czułam że to nie to samo co przedtem, poszłam do niego zapytac czy cos sie zmieniło, a on powiedział ze nie i leżelismy razem w łóżku.
nie wiem czy moge pisac to na forum ale co tam jest anonimowe więc napisze
zasnelismy i obudzil mnie koszmar on tez sie zbudził zapytał czy wszystko dobrze, i lepiej sie poczułam pocałował mnie i zaczął mnie rozbierac przez pierwszy moment nie broniłam sie, znamy sie przwie rok ale nigdy nie bylismy w takiej sytuacji, i kiedy zaczął mnie dotykac powiedziałam coś co i Was zaskoczy że nigdy nie spałam z facetem (tak mam 25 lat i jestem dziewicą!) zapytałm czy to dla niego problem a on powiedział że nie. całowalismy się dotykalismy i on doszedł ale mnie nie ruszył.
nastepnego dnia nic nie mówił nie przyszedł do mnie porozmawiac kompletnie nic. Boje sie że tym wyznaniem odstraszyłam go i że niechce "niedoswiadczonej "dziewczyny, zachowujemy sie jakby ta mnoc sie nie wydarzyła. nie czuje sie z tym dobrze bo mysle ze to moja wina
pomóżcie mi i wyjasnijcue dlaczego on się tak zachowuje - czy Tureccy mężczyźnie nie lubią jak dziewczyna jest dziewicą ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|